Izabella Sapuła
Gigantyczna kreatywność, ogromna otwartość na pomysły i bezgraniczne wsparcie... powiedziałabym, gdybym miała podsumować warsztaty z Moniką w kilku słowach. Zanim trafiłam na warsztaty zachwyciły mnie lalki Moniki, a dopiero później zobaczyłam jej zdjęcia. Historie zamkniete w kadrach, często szorstkie, niepokojące... poruszały we mnie najgłebiej skrywane struny. Byłam ciekawa jak powstają pomysły, jak wygląda proces tworzenia zdjęć i nie ukrywam, że byłam też ogromnie ciekawa osoby, która za nimi stoi. Warsztaty były niezwykłe. Trudno mi nawet o nich myśleć wyłącznie jak o warsztatach. To było cudowne SPOTKANIE, pełne uważności na oczekiwania uczestników, pełne wrażliwości i troski o ich samopoczucie, pełne wspierajacych słów i gestów dodających odwagi, pełne otwartości by podążać za tym, co się dzieje, na co jesteśmy gotowi i wreszcie kipiące pomysłami i wiedzą.
Monika zaskoczyła mnie, nie tylko tym, że podczas warsztatów zabrała mnie do świata swojej wyobraźni, ale też tym, że tak otwarcie pokazywała swój warsztat i wreszcie tym (tym chyba najbardziej), że nie robi na warsztatach swoich własnych zdjęć. Monika jest jak Mistrz, który stoi obok Ciebie, stara się patrzeć Twoimi oczami, daje wskazówki, wspiera, popycha jeśli się wahasz, pozwoli Ci się o siebie oprzeć jeśli poczujesz że nie dasz rady… ale to Tobie pozwoli cieszyć się zrobionymi zdjęciami. To absolutnie niezwykłe podejście. Monika oddaje Tobie swój pomysł, wspiera Cię w realizacji i mówi...”to Twoje zdjęcie”. Tak robią naprawdę wielcy Mistrzowie! Jeśli szukasz wiedzy albo inspiracji, jeśli chcesz zrobić kolejny krok na swojej fotograficznej drodze, wreszcie jeśli chcesz spotkać niezwykłego Mistrza... z całego serca polecam warsztaty z Moniką Ekiert Jezusek.
Joanna Kozłowska
Fotografię Moniki znam i śledzę od kilku lat. Uwielbiam jej wyobraźnię i umiejetność wyrażania swoich wizji na zdjęciach. Wreszcie nadarzyła się okazja i poznałam Monikę na warsztatach w Złodziejewie, ale było mi jeszcze za mało więc wybrałam się do niej na Mazury...
Warsztaty z Moniką to inspirujące spotkanie...bardzo dużo z nich wyniosłam. Talent Moniki w tworzeniu prostych scenografii jest niezwykły: sama maluje, szpachluje, buduje, szyje w ten sposób tworzy w swoich zdjęciach za pomocą scenografii (i nie tylko) niepowtarzalny klimat i przekaz. Polecam gorąco warsztaty z Moniką, to spotkanie z fotografią i sztuką!
Mirosław Machajewski
Byłem u Moniki Ekiert-Jezusek na warsztatach czterokrotnie i to nie dlatego, że jestem idiotą i wolno się uczę (choć można mieć i takie wrażenia), ale dlatego, że po każdym spotkaniu robię lepsze zdjęcia i moja świadomość kadru, światła, kompozycji rośnie.
Nie są to z pewnością warsztaty dla początkujących fotografów, którzy nie do końca sprawnie radzą sobie z aparatem, a trójkąt ekspozycji ledwo odróżniają od bermudzkiego.
Nie są to warsztaty dla miłośników stylu glamour, gładkich twarzy, powiększonych oczu, słodkich póz i powabnej bielizny. Jeżeli chcesz żeby Twoje zdjęcia miały charakter, żeby nie były emocjonalnie letnie, żeby opowiadały historie w sposób, którego i za kilka lat się nie powstydzisz, żeby ujmowały kadrem i kompozycją, żeby miały zadzior, to miejsce jest dla Ciebie.
Nie będziecie prowadzeni za rękę, to nie wykład z katedry tylko forma współpracy, wskazanie kierunku, odkrycie jak ważna jest czystość kadru przed obróbką, jak istotny jest detal, którego wcześniej nie byliście w stanie dostrzec. Monika jest osoba wybitnie kreatywną, ale Twoje zdanie tez się liczy. Jest otwarta, czujna i wie o tym, że nie zawsze ma rację.
Te warsztaty pozwolą Ci poczuć, jak to jest być artystą, demiurgiem, formować rzeczywistość w przestrzeni zdjęcia, otworzyć się na nowe i zyskać pewność niezbędną do tego żeby stać się odważnym. Pamiętajcie, że ponieważ otrzymacie dużo tyle samo musicie dać od siebie. Zanim się zdecydujecie zobaczcie zdjęcia Moniki. Jeżeli jej świat Was nie zachwyci dajcie sobie spokój. Myśle sobie, że takie pisanie oczywiście nie jest pozbawione sensu ale o ile właściwsze jest obejrzenie zdjęć kogoś takiego jak ja przed pierwszymi warsztatami u Moniki i teraz. Nie wiem czy to możliwe. Zamknę słowami kelnera, którego zapytano jak tam jego nowa żona - serdecznie polecam.
Dorota Górecka
Najlepsze warsztaty na jakich byłam. Cudownie kreatywne, prowadzone w miłej i ciepłej atmosferze. Absolutna rewelacja. Efekty warsztatów mówią same za siebie!
Kasia Ferguson
Od kiedy po raz pierwszy zobaczyłam prace Moniki wiedziałam, że muszę się z nią spotkać i wziąć udział w jej warsztatach. Dla osoby mieszkającej poza Polską było to dość duże wyzwanie logistyczne, ale warte każdej minuty spędzonej w podróży. Dwa dni całkowicie oddane fotografii - rozmowom o niej, budowaniu scenografii, robieniu zdjęć i w końcu obróbce. Monika ma umiejętność otwierania w człowieku pokładów kreatywności, z których sobie on nawet sprawy nie zdaje. Pod koniec drugiego dnia obydwie byłyśmy wykończone, ale zdjęcia które powstały w trakcie tych dwóch dni należą do moich ukochanych, najbardziej emocjonalnych fotografii. Monika jako osoba i jako fotograf jest wyjątkowa, a obserwowanie jej przy pracy - i praca z nią - to były najlepiej spędzone dni „fotograficzne”, jakie pamiętam. Ściskam i dziękuję.
Daga Wojtanowicz
POLECAM SERDECZNIE! Warsztaty prowadzone są z duszą, pełne inspiracji i drogocennych wskazówek. Przyciągają rzesze ciekawych ludzi. Monika jest wspaniałym nauczycielem, profesjonalnym w każdym calu, który wprowadzi Cię w inną rzeczywistość! Po tych warsztatach zaczniesz świat spoglądać inaczej! I już nigdy nie uwolnisz się od chęci kreacji!
Aleksandra Wójcik
Warsztaty u Moniki do ogromna dawka inspiracji i nieodpartej chęci kreowania „własnej rzeczywistości”, to zaraźliwe ;-) Niebanalne znaczenie ma udział w tworzeniu inscenizacji, od samego początku jest się w epicentrum wyimaginowanego świata, który szczęśliwie w konsekwencji dane jest nam uwiecznić. Minuty, godziny mijają niepostrzeżenie - za szybko. Na zakończenie - wspólne omówienie powstałych prac, kolejny nieoceniony wręcz element warsztatów. Szczerze polecam.
Paulina Staniaszek - aktorka, modelka
fot. Mirosław MachłajewskiZamknąć oczy i obudzić się w innym świecie, nowej rzeczywistości. Obudzić się kimś innym. Znaleźć łącznik między tym nowym ja, a prawdziwością. Warsztaty Moniki to właśnie pole do takich podróży - wycieczki w nieznane, poszukiwanie tego, co początkowo zakryte. Fotograf stwarza nowy świat, modelka jest jego częścią, Monika sprawia, że wyobraźnia obojga zaczyna szaleć. Zaczyna się od wspólnej ciekawości tego, co jest za kolejnym rogiem - kończy zostającą w nas na długo przygodą. Zawsze wspólną, odkrywczą, bezpieczną.